Wyprawy OFF ROAD realizowane są autami terenowymi z napędem na cztery koła, które przystosowane są do trudnych warunków naturalnych i wymagających tras. Przed wyprawą odbywa się szkolenie, podczas którego uczestnik poznaje budowę pojazdu, jego możliwości oraz sposób obsługi. Wszystkie samochody terenowe są na bieżąco

Jura Krakowsko – Częstochowska to zdecydowanie jeden z najciekawszych regionów Polski. Tworzy wyżynny pas około 80 km pomiędzy Krakowem a Częstochową, a jej najbardziej charakterystycznym elementem są zamki, tworzące tzw Szlak Orlich Gniazd. Jura przyciąga wielbicieli warowni, miłośników wędrówek i wycieczek rowerowych, ale nie tylko. Przyciąga również zapalonych wspinaczy. Jura znana jest przecież z występowania tzw ostańców, wapiennych skał, które są idealnym terenem wspinaczkowym. My uwielbiamy ją właśnie ze względu na jej skałkowy krajobraz, który dodaje jej niezwykłego uroku. My osobiście na Jurze spędziliśmy około 5 dni, ale mamy duży niedosyt. Tak sobie myślimy, że w czasach panującej zarazy warto by wrócić w ten rejon i poznać go dokładnie. A oto przed Wami Jura Krakowsko-Częstochowska naszym okiem. Jej najciekawsze miejsca i szlaki: Zamek w Pieskowej Skale i Maczuga Herkulesa Zamek w Pieskowej Skale powstał w czasach Kazimierza Wielkiego jako gotycka strażnica, a w XVII w rozbudowano go i stał się prawdziwą renesansową rezydencją. Obecnie jest bardzo dobrze zachowany, mieści się w nim muzeum, które udostępniono dla turystów. Tuż obok zamku znajduje się najsłynniejszy ostaniec Jury, a mianowicie Maczuga Herkulesa. Ojców i jaskinia Łokietka Ojców to mała wioska położona w dolinie Prądnika, w południowej części Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Jest sercem najmniejszego w Polsce parku, czyli Ojcowskiego Parku Narodowego. Ze względu na dużą popularność wraz z całą doliną wyłączono go z ruchu samochodowego. Trzeba, więc zostawić swój pojazd na dużym parkingu na obrzeżach wioski i udać się dalej pieszo. Warto zajrzeć do ruin zamku i przespacerować się w stronę Bramy Krakowskiej. Stamtąd już tylko pół godzinki drogi dzieli Was od słynnej Jaskini Łokietka. Zamki w Mirowie i w Bobolicach. To dwa bliźniacze zamki, położone w bardzo niedużej odległości od siebie. Zamek w Bobolicach został całkiem niedawno odbudowany i można zwiedzać jego wnętrza, natomiast po tym w Mirowie pozostały tylko ruiny. Dla nas najciekawsze nie były może same zamki, a bardzo przyjemny szlak, który łączy obie te budowle. To bardzo łatwa ale niezwykle urokliwa trasa, z którą poradzą sobie nawet te najmniejsze dzieciaki. Zamek w Ogrodzieńcu Zamek w Ogrodzieńcu to chyba jeden z najładniejszych i najbardziej znanych zamków na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Jednocześnie to największa warownia w tym regionie. Położony na Górze Janowskiego, otoczony jest pięknymi i fantazyjnymi formami skalnymi. Pod zamkiem stworzono park Ogrodzieniec, który moim zdaniem trochę psuje klimat tego miejsca. Ale nasze dzieciaki były zachwycone. W jego skład wchodzi park rozrywki, tor saneczkowy, park linowy, dom legend, park miniatur oraz park doświadczeń fizycznych. Więcej informacji na jego temat znajdziecie TUTAJ. Góra Zborów To wzniesienie o wysokości 462 m, położone w paśmie Skał Kroczyckich. To najładniejszy punkt widokowy w całej Jurze. Najprostszym szlakiem prowadzącym na górę Zborów jest ten wychodzący ze wsi Podlesice, oznaczony kolorem czarnym, a następnie zielonym. Wejście jest krótkie i zajmuje tylko 20 minut, a cały szlak jest niezwykle malowniczy i obfituje w liczne skałki, przypominające swym wyglądem sylwetki ludzkie i zwierzęce. Po drodze miniecie również wejście do Jaskini Głebokiej. Ze szczytu góry Zborów rozpościerają się natomiast przepiękne widoki na całą Jurę. Pustynia Błędowska No i ostatnia nasza atrakcja, zupełnie inna od tych poprzednich. Pustynia Błędowska nazywana “polską Saharą” jest największym obszarem piasków lotnych w Polsce, ma ok 10 km długości i ok 4 km szerokości. Jest jedną z największych ciekawostek przyrodniczych Polski. Wokół pustyni i przez jej teren prowadzi kilka ciekawych szlaków i punktów widokowych. Niestety pogoda zepsuła nam plany, nie udało nam się jej zobaczyć w całej okazałości i bardzo tego żałujemy. I oto Jura Krakowsko-Częstochowska w całej okazałości, tak ją zapamiętaliśmy, pełną skałek, ścieżek, zamków, jaskiń i przepięknych krajobrazów. Na pewno jeszcze wiele miejsc zostało do odkrycia, kto wie, może w tym roku uda nam się nadrobić nasze zaległości.
W tej części podróży nocowaliśmy w Ogrodzieńcu na polu namiotowym Jurajski (przy drodze między zamkiem a Górą Birów, przy wejściu a Suchy Połeć) oraz w Łazach (w szkolnym schronisku młodzieżowym). Jura Krakowsko-Częstochowska odcinek Olsztyn-Okiennik Wielki tutaj! A zdjęcia jak zwykle na Flickr. Jura Krakowsko-Częstochowska i
Piątek, 29 lipica 2022, Imieniny: Olafa, Marty, Ludmily Jedyny tygodnik regionalny z tradycjami. Rok założenia 1909. Jura Krakowsko-Częstochowska to wyjątkowe miejsce, szczególnie gdy pokonujemy je rowerem. A gdyby to zrobić to w jeden dzień? ULTRA wyzwanie czeka! Już 9 lipca spotkamy się na trasie pierwszego ULTRA Jura MTB Maratonu, którego trasa prowadzi z Krzeszowic do Częstochowy. Prawdziwy test kondycji – Od lat w naszych głowach kiełkował pomysł organizacji czegoś więcej niż tylko zwykły maraton MTB. Dlatego przyszedł czas na ULTRA Jura MTB Maraton – wyjaśnia Dariusz Leśniewski, organizator wydarzenia. – To jest teren o ogromnym potencjale, nie raz udało nam się tutaj zapraszać uczestników na różnego rodzaju wydarzenia, ale brakowało tej kropki na „i”, którą jest właśnie formuła ULTRA. Dzięki współpracy z naszymi partnerami w tym roku podejmujemy wyzwanie i mamy nadzieję, że podejmą je również zawodnicy. Trasa ULTRA Jura MTB Maratonu prowadzi w dużej części rowerowym Szlakiem Orlich Gniazd. Na uczestników będą czekały nie tylko przepiękne widoki, ale również odcinki wymagające techniki jazdy, zmierzenia się z mocnymi podjazdami, jak i wszechobecnym piaskiem. – 160 kilometrów trasy, zawsze robi wrażenie, szczególnie gdy musimy ją pokonać w terenie. Dlatego właśnie nazwa ULTRA nie jest tutaj przypadkowa. Od dawna wszelkiego rodzaju formuły ultra zdobywają swoich fanów w biegach, pojawia się również coraz więcej różnego rodzaju inicjatyw rowerowych, ale takie wydarzenie będzie jedyne w swoim rodzaju – zachęca Roman Matysik z ULTRA Jura MTB Maratonu. – Ruszamy z Rynku w Krzeszowicach, uczestnicy mogą wybrać moment startu dogodny dla siebie, ale już limit na mecie jest jeden, trzeba zmieścić się do godziny Dodatkowa klasyfikacja rowerów elektrycznych Można wybrać tradycyjny rower, albo… rower elektryczny. W ramach ULTRA Jura MTB Maraton będzie obowiązywała osobna klasyfikacja e-bike. – Wbrew pozorom posiadacze rowerów elektrycznych wcale nie będą mieli łatwiej, bo jedna bateria nie wystarczy na cały dystans, trzeba więc ustalić odpowiednią logistykę. Co ważne Ci uczestnicy nie rywalizują wprost z pozostałymi, którzy stawiają wyłączeni na siłę własnych mięśni – tłumaczą organizatorzy. Trasa będzie oznaczona, do tego każdy zawodnik otrzyma również mapę trasy w formie elektronicznej oraz specjalne urządzenie pokazujące aktualną pozycję na mapie. Po drodze czekają bufety, gdzie będzie można odpocząć lub się posilić, a na mecie pasta party i gorące powitanie. Finałowe metry ultra maratonu zostaną zlokalizowane przy nowej siedzibie częstochowskiej Fabryki rowerów. Zapisz się już teraz – Widzimy się 9 lipca 2022, więc pozostało niewiele czasu do namysłu. Im wcześniej uda się zapisać, tym więcej można oszczędzić w ramach opłaty startowej. Zapewniamy Wam dobrą zabawę – to przede wszystkim – dodaje Dariusz Leśniewski. Wszystkie informacje związane z rejestracją na wydarzenie można znaleźć na stronie Jura Krakowsko-Częstochowska to jedno z najchętniej odwiedzanych przez turystów miejsc w woj. śląskim. Jak zmieniała się na przestrzeni lat? Możemy to zobaczyć na archiwalnych fotografiach z lat 70., 80. i 90., które nadesłali nam nasi Czytelnicy. Kliknij w galerię zdjęć.
Witam Jakoś nigdy nie było okazji aby się tutaj udzielać, ale wpadłem ostatnio na pomysł aby 'zrobić' jurę w dwa dni Termin jest do uzgodnienia, ale generalnie im później tym lepiej, jura centralna jeszcze w wielu miejscach zawalona drzewami które powoli już usuwają... Sądzę że w miesiąc/dwa powinno być już ok. Plan jest taki, żeby zacząć wcześnie rano w Częstochowie- i szlakiem czerwonym (Pieszym szlakiem orlich gniazd) przejechać połowę trasy docierając do Ogrodzieńca. Dzień drugi reszta trasy do Krakowa. Całość ma nieco ponad 160km, 2/3 tego szlaku zjeździłem na rowerze i sądzę że nie powinno być kłopotu ze zrobieniem go w dwa dni gdyby ktoś chciał się dołączyć to walić śmiało propozycje;) pzdr Michał
Jura Krakowsko-Częstochowska i jej legendy. Na trasie tej rodzinnej wycieczki każdy znajdzie coś dla siebie. Będzie można delektować się przyrodą, spacerując wśród skał i lasów oraz zapoznać się z historią, zwiedzając pozostałości po twierdzach dawnych władców. Będzie można na własne oczy zobaczyć miejsce kultu i cel
Domki letniskowe , 43-460 Wisła , Uścieńków 17 zobacz na mapie. Typ obiektu: Domki letniskowe. Województwo: śląskie. Region: Beskidy. Przy kontakcie telefonicznym prosimy powołać się na serwis e-nocleg.pl. Zadzwoń. Jeżeli chcecie poznać zachwycające zakątki na mapie Polski, kierunkiem, który warto wybrać, jest Jura Krakowsko-Częstochowska. Wczasy tutaj na pewno będą wyjątkowe! Wyżyna Krakowsko-Częstochowska czy też Jura Krakowsko-Częstochowska znajduje się w południowej części Polski i rozciąga się pomiędzy Krakowem a Częstochową. . 8 240 354 165 135 493 330 27

jura krakowsko częstochowska na jeden dzień